Utworzono: 08.01.2015r.

Dwukrotnie średnio w restauracji Dworek nad Pilicą k. Nowego Miasta, woj. mazowieckie

Dworek nad Pilicą - restauracja.

Do restauracji wybrałam się po raz drugi przed Bożym Narodzeniem. Jak na ten czas przystało, w lokalu dało się już odczuć przedświąteczną atmosferę. Pomieszczenie dyskretnie rozświetlały barwne lampki, stoły przyozdobiono świątecznymi dekoracjami, świecami, gdzieś w tle słychać było nastrojową muzykę. Tylko od czasu do czasu spokój zakłócały odgłosy dochodzące zza ściany budynku. Na zewnątrz trwały bowiem prace budowlane przy oranżerii, która ma zastąpić istniejący przy restauracji pawilon namiotowy.

Nic nowego

Zajrzałam do menu. Na liście dań widniały takie same propozycje jak podczas mojej pierwszej wizyty wiosną zeszłego roku (opis – tutaj: http://www.polaneis.pl/gastronomia/item/998-restauracja-dworek-nad-pilica-wolka-magierowa-k-nowego-miasta-n-pilica-woj-mazowieckie). Wymienię tylko najważniejsze - z ryb i owoców morza: halibut podawany na owocach morza, krewetki tygrysie na ostro podawane z ryżem jaśminowym, z dań mięsnych: kaczka w miodzie pitym podawana z kapustką czerwoną i jabłkiem z żurawiną bądź stek z polędwicy wołowej podawany na szpinaku, jest też pierś z kurczaka w emulsji miodowo-czosnkowej z ryżem jaśminowym podawana z warzywami z wody.

Przeciętne jedzenie

Przed nadchodzącym świątecznym ucztowaniem skupiłam się tylko na lekkich potrawach: domowym barszczyku czerwonym z uszkami (10 zł) i sałatką z kurczakiem i curry (18 zł).

Podany na „dzień dobry” barszczyk był letni, a uszka nie wyglądały na te lepione na miejscu. W smaku też nie był nadzwyczajny. Następnie sałatka. Mix sałat trochę wyglądem przypominał mi ten z McDonald's-a (zupełnie zaskoczył mnie dodatek liści kapusty czerwonej). Do tego całkiem znośny w smaku kurczak – jednak na mój gust ciut było go za mało, no i „zagłuszający” wszystko swoją ostrością i gęstością sos curry. Sos wprawdzie sprawdza się jako dodatek do drobiu, ryb i cielęciny, bo (zazwyczaj przygotowywany m.in. z mleka, bulionu wołowego, masła, cebuli, curry, mąki ziemniaczanej oraz soli i pieprzu) podkreśla smak mięsa, to jednak w połączeniu z lekką sałatką nie sprawdził się. Do sałatki wystarczyłby w zupełności klasyczny sos winegret. I to może nawet w wersji bardziej delikatnej – z wykorzystaniem zamiast octu winnego, soku z cytryny.

Z dworkowej piwniczki

W restauracji można również nabyć własnego wyrobu wina i nalewki – np. z aronii, pigwy, wiśni, ze śliwek czy czarnego bzu. Są to bardzo dobre jakościowo i niedrogie napoje alkoholowe.

Szkoda, że zamówiony przeze mnie obiad nie dorównał poziomem do produkowanych tutaj trunków.

Notę na liście rankingowej restauracji w Polsce z 7,0 obniżam do: 6,0.

W pobliżu warto zobaczyć:

- Muzeum bł. Honorata Koźmińskiego

- Górkę „Zgody” w Łęgonicach

- Ruiny Zamku Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej