Obiekt tworzy drewniana konstrukcji ramowa, charakterystyczna dla XIX-wiecznych budowli pruskich. Elewacje ozdobione są dużymi wielobocznymi oknami, które projektant zmyślnie poprzecinał szprosami na kształt pajęczyny. Natomiast piękny, czterospadowy dach z wygiętymi połaciami, zdobi niewielka półowalna lukarna.
Niegdyś budynek pijalni był cały z drewna. Zdobiły go perłowe inkrustacje, zaś wewnątrz mieścił się osadzony na kamiennych postumentach marmurowy basen, do którego efektownymi przewodami wpływała solanka.
Obecnie w budynku pijalni mieści się kawiarenka, gdzie można napić się kawy, świeżo wyciskanych soków z warzyw i owoców (piłam „marchew/jabłko” za 8,00 zł – świetny!) czy zjeść deser - np. kryształki z galaretki (5,00 zł).
Jeśli kawiarenkę odwiedzimy wieczorem, to możemy z ogródka letniego pijalni obserwować kuracjuszy bawiących się w położonej po przeciwnej stronie restauracji (dancingi są codziennie, latem zabawy przy muzyce na żywo odbywają się na werandzie, gdzie na jednym z filarów jest tabliczka z dewizą: „Nie palić! Nie narzekać! Nie rozmawiać o pieniądzach!”).
To także świetny punkt obserwacyjny charakterystycznego życia uzdrowiskowego. Budynek starej pijalni położony jest bowiem w samym centrum uzdrowiska, vis-a-vis Parku Zdrojowego.
W pobliżu warto zobaczyć:
- Wielką Czantorię i jej atrakcje
- Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu
W pobliżu można zjeść w:
W artykule wykorzystałam tekst z tablicy informacyjnej.