Poznaj Polskę i
jej sąsiadów z Polą Neis 

Rekord Polski w liczbie odwiedzonych muzeów, restauracji i atrakcyjnych miejsc.
Polish Czech English German Lithuanian Russian Slovak Ukrainian

Utworzono: 01.02.2017r.

Muzeum Pozytywizmu w Gołotczyźnie. Historie życia dwóch bardzo ciekawych osób

Gołotczyzna. Muzeum Pozytywizmu „Dworek” Aleksandry Bąkowskiej. Gołotczyzna. Muzeum Pozytywizmu „Dworek” Aleksandry Bąkowskiej.

Gołotczyzna to wieś położona na południowy wschód od Ciechanowa (12 km), na Mazowszu, w powiecie ciechanowskim, w gminie Sońsk. Nazwa „Gołotczyzna” wywodzi się prawdopodobnie od słowa „gołota”, którym określano ubogą szlachtę. W miejscowości jest filia Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie - Muzeum Pozytywizmu.

Muzeum Pozytywizmu to dwa historyczne budynki: „Dworek” Aleksandry Bąkowskiej i „Krzewnia” - dom Aleksandra Świętochowskiego, które położone są na terenie kilkuhektarowego parku.

W budynkach tych, tworzących osobne muzea, mogłam dowiedzieć się o ich dawnych właścicielach. Ludziach nietuzinkowych, którzy przez całe swoje życie wcielali w czyn idee pozytywistyczne.

2

 

I jedynie szkoda, że o po tym wyjątkowym miejscu oprowadzał mnie zupełnie nieprzygotowany do roli przewodnika pracownik muzeum.   

1       

Dwoje ludzi, dwie szkoły

Aleksander Świętochowski był reformatorem, działaczem społecznym, dramaturgiem, prozaikiem, filozofem i wychowawca wielu pokoleń Polaków. Urodził się 18 stycznia 1849 roku w Stoczku Łukowskim na Podlasiu. Ukończył wydział filozoficzno-historyczny Szkoły Głównej w Warszawie. W 1867 roku na łamach Tygodnika Ilustrowanego debiutował artykułem „Kazimierz dzisiejszy”. 

Zdobył tytuł doktora na Uniwersytecie w Lipsku w 1876 roku pracą „O powstaniu praw moralnych”. Pracował jako literat i redaktor, otworzył także własną gazetę „Prawda”.

3

Opublikował dwa znaczące  dla społeczeństwa  polskiego artykuły na łamach „Przeglądu Tygodniowego” – „My i wy” w 1871 r. i „Praca u podstaw” w 1873 r. Zawarte w nich myśli wprowadzały nowy etap w historii naszego kraju - pozytywizm.

Los zetknął go z Aleksandrą Bąkowską, która wykupiła zadłużony majątek Gołotczyzna koło Ciechanowa. Tutaj odbywały się spotkania osób czułych na niedolę ludzką. Sporo czasu poświęcano na dyskusje m.in. o potrzebie prowadzenia oświaty wśród ludności chłopskiej. Bąkowska podczas jednej z takich rozmów podjęła decyzję o utworzeniu szkoły dla dziewcząt włościańskich.

4

Literat pomógł w otwarciu tej placówki. Później, szczerze zdziwiony i zauroczony powodzeniem tej inicjatywy, postanowił otworzyć swoją szkołę dla chłopców. Jako fundusz na budowę udało mu się zgromadzić ponad 9000 rubli, z czego 4587 była to kwota z nagrody jubileuszowej na 25-lecie jego pracy literackiej. Aleksandra Bąkowska przekazała na ten cel 7 morgów ziemi swojego majątku.

I tak oto w Gołotczyźnie działały dwie palcówki  szkolne, z których jedna przetrwała do dzisiaj (choć przeniesiona do innej miejscowości).  

 Życiorys „wielkiego pozytywisty”

„Działo się w Mieście Stoczku dnia ósmego lutego tysiąc osiemset czterdziestego dziewiątego roku o godzinie trzeciej po południu. Stawił się Felix Świętochowski lat dwadzieścia trzy mający nauczyciel Szkoły Elementarnej w Mieście Stoczku, w obecności Dionizego Paczkowskiego lat czterdzieści i Franciszka Lutego lat czterdzieści liczący obydwóch gospodarzy w Stoczku, i okazał nam dziecię płci męskiej urodzone w Stoczku dnia osiemnastego stycznia roku bieżącego o godzinie siódmej wieczór z jego małżonki Michaliny ze Słupiewskich lat dwadzieścia dwa mającej. Dziecięciu temu na Chrzcie świętym odbytym w dniu dzisiejszym przez Księdza Proboszcza miejscowego nadane zostały imiona Aleksander Henryk, a rodzicami jego chrzestnymi byli: W. Ksiądz Jan Rodzewicz i Józefa Zdziorska” - tak oto pod numerem 13 w księgach metrykalnych zapisano informację o narodzinach „wielkiego pozytywisty”.

13

5

Lata dzieciństwa spędził w Siedlcach i Lublinie, a zbiegły się one z wybuchem powstania styczniowego. Sam Aleksander nie uczestniczył w tym wydarzeniu, ponieważ jego ojciec zabrał go ze szkoły i zamknął w areszcie domowym. Przeżycie tego rodzaju, z jednej strony wywołało w nim coś w rodzaju kompleksu, a z drugiej przez lata, spowodowało mocno krytyczne podejście do powstań zbrojnych. Studiował na wydziale filologiczno-historycznym Szkoły Głównej i Uniwersytetu Warszawskiego (1866-70) i miał ogromne szczęście spotkać tam wielu młodych ludzi, którzy dzięki swej działalności zapisali się w historii Polski jako „Iwie pokolenie". Byli to Henryk Sienkiewicz, Piotr Chmielowski, Julian Ochorowicz czy Aleksander Głowacki. Ludzie ci stali się motorem dla nowego ruchu społeczno - kulturalno - politycznego: pozytywizmu.

7

8

Od 1870 pisywał stale w prasie pozytywistycznej - w latach 1870-78 w jej bojowym organie „Przeglądzie Tygodniowym”, a od 1878 do 1881 w dzienniku „Nowiny”. W 1874, nie zrywając kontaktu z pismem, wyjechał do Lipska na studia filozofii, uwieńczone w 1876 r. doktoratem z rozprawą „O powstaniu praw moralnych". Myślał o karierze uniwersyteckiej w Galicji, ale jego bardzo „nowoczesne” poglądy okazały się zbyt radykalne, jak na środowisko profesorskie uniwersytetów Lwowa i Krakowa, powrócił zatem do Warszawy.

9

We wspomnianych „Nowinach”, zapoczątkował pisanie felietonów „Listy z Paragwaju" i co ciekawsze stały się one pierwszymi tego typu pracami - felietonami ciągłymi. Próbował polemizować z ludźmi literatury i kultury starszego pokolenia, tworząc artykuł programowy „My i wy” w „Przeglądzie Tygodniowym” pod datą 1871. Dosyć ostro skrytykował w nim Obóz konserwatywno - szlachecki, wyszydzał kult przywilejów stanowych i gospodarcze zacofanie szlachty, przeciwstawiał jej wiarę w postęp, w naukę „pozytywną” i twórczą pracę. Jednak wywołał swymi słowami tylko oburzenie, nie znajdując godnego siebie dyskutanta. Wspólnie z L. Mikulskim wprowadził cykl artykułów „Praca u podstaw”, który był jednocześnie wskazaniem drogi dla chętnych wiedzy o nowym ruchu filozoficzno-społecznym.

10

11

W tym czasie opublikował m.in. „Dumania pesymisty”, dramat „Niewinni”, „Helvia”, „Nieśmiertelne dusze - Ojciec Makary, Poddanka, Piękna”. Można się pokusić o pewne zsumowanie jego twórczości tego okresu, zwłaszcza dramatycznej. W swych sztukach bowiem, zgłębiał naturę człowieka, wprowadzał wątki filozoficzne. Jego twórczość stała się na tyle istotna, ze stał się jednym z najbardziej szanowanych i poważanych publicystów w Polsce. 

W 1881 założył własne, niezależne pismo „Prawdę”, którą redagował do 1902 r. Pismo to, odegrało ogromną rolę w kształtowaniu umysłowości młodego pokolenia polskiej inteligencji. Użyczał swych łamów dla wielu wybitnych współpracowników, m.in. L. Krzywickiemu, Marii Konopnickiej. Sam pisywał tam poruszając wiele problemów społecznych. Tutaj powstał felieton - „Liberum veto”, który stał się chyba najdłuższym w historii artykułem ciągłym, kontynuowanym w „Gazecie Warszawskiej” (1923-25), „Głosie Prawdy” (1924) i „Myśli Narodowej” (1928-29).

12

14

Z zamierzenia tytuł artykułu i jego treść miały za zadanie wywołać polemikę społeczną, autor starał się w nich odbudować m.in. zaufanie do skompromitowanego w tradycji polskiej prawa sejmowego, stworzyć ponownie podwaliny pod silny system demokracji parlamentarnej, jako hasła niezależności indywidualnej, odwagi i wolności opinii. Jego słowa to przecież: „Liberum veto! Veto przeciwko niewolnictwu myśli, samochwalstwu, poniżaniu innych, bladze, kłamstwu, obłudzie, ultramontenizmowi i innym cnotom „podwójnej buchalterii” duchowej. Niech będzie pochwalona swoboda przekonań, sprawiedliwość, nauka i tolerancja, i prawda”.

15

16

17

Jego praca nie zawężała się tylko do tego artykułu. Publikował liczne nowele, obrazki powieściowe oraz felietony „Pod włoskim niebem” (1882), i dramaty „Asazja”, „Aureli Wiszar” i „Regina”, cykl dramatyczny „Duchy” (1895-1909), oraz nowele m.in. „Bartłomiejka”. Poseł Prawdy starał się w swych utworach uświadamiać społeczeństwo, kształtować jego opinie czy wrażliwość. Poruszał problem społecznej przydatności łub szkodliwości prawdy, prawa człowieka do jej głoszenia wbrew przyjętym konwencjom obyczajowym, prawa do wyjawienia powierzonej tajemnicy. Dzięki nowelom „Na pogrzebie” (1881), „Oddechy” (1886), „Woły” (1886), Świętochowski wszedł do kanonów tego rodzaju twórczości. Z tego okresu pochodzi wspaniałe dzieło dramatyczne nazwane przez autora bajkami „Strachy Pentelikonu” (1888), „Hymn niemych” (1888), „Wesele Satyra” (1889).

18

19

W 1906 założył Towarzystwo Kultury Polskiej i 1908-13 redagował jego organ, miesięcznik „Kultura Polska” 1913-15 wydawał „Humanistę Polskiego”.

Aleksander Świętochowski zmarł 25 kwietnia 1938 r. w Gołotczyźnie, spoczął na pobliskim cmentarzu w Sońsku.

6

PS

W tym miejscu chciałabym wspomnieć o wielkiej miłości - drugiej żonie literata - Marii Żydowo. Osiadłszy w „Krzewni”, 73-letni Świętochowski poznał młodziutką (18-letnią) Marię, uczennicę szkoły żeńskiej. Wielki romans wzbudził wiele kontrowersji, ale jak sam Aleksander pisał w 1937 r.: „Różnica wieku między nami jest przeszło 50 lat. (…) Zrozumienie miłości panienki do 70 – 80-letniego starca – trudne. To też pod wpływem tej wątpliwości starałem się zbadać, czy uczucie Maryli dla mnie nie jest złudzeniem, wdzięcznością lub szacunkiem przerobionym na miłość? Setki spostrzeżeń, badań, doświadczeń przekonały mnie, że ona istotnie kocha mnie jak kobieta umiłowanego mężczyznę (…)”.

Uczucie to przetrwało lata. Umierając trzymany był za rękę przez swoją ukochaną Marię.

20

 

Pamięci zmarłej Aleksandry z Sędzimirów Bąkowskiej

„Tej, która szczerze, głęboko i bezinteresownie ukochała lud wiejski, która bolała nad jego krzywdami, która widzi w nim moralne zdrowie, ogromną siłę i zdolność do odrodzenia Polski; która oddała mu wszystko co oddać mogła,  która nie pozwoliła nigdy ujawnić publicznie swych szlachetnych czynów i ofiar, która pobudziła mnie do badania historii chłopów polskich i do napisania tych kart, ze czcią poświęcam skromny owoc mojej pracy”.

A. Świętochowski

21

Tak mówi autor Historii Chłopów Polskich, poświęcając dzieło swoje w hołdzie śp. Aleksandrze Bąkowskiej, zgasłej dn. 9 maja w Gołotczyźnie pod Ciechanowem. Autor nie ujawnia imienia tego w dedykacji, choć wszyscy, którym znane są bliżej dzieje szkolenia młodzieży wiejskiej w Polsce wiedzą, iż słowa te są zastosowane do śp. A. Bąkowskiej.

Trudno do takich słów jednego z najbardziej utalentowanych współczesnych pisarzy coś dodać, należałoby może tylko podkreślić jeszcze silniej, że ofiarność, poświęcenie i oddanie sprawie ze strony śp. A. Bąkowskiej mogą w czasach dzisiejszych być nazwane apostolstwem.

23

24

Jedynie obawa zmarłej, by rozgłos o jej działalności nie wychodził poza obręb szkoły, chorobliwe wprost unikanie wszelkiego uznania i kategoryczny zakaz wspominania jej nazwiska w związku ze sprawami, które jej zawdzięczały swoje istnienie, spowodowały, że dziś nazwisko śp. A. Bąkowskiej jest stosunkowo mało znane wśród szerokich mas naszej ludności wiejskiej, dla której ona naprawdę pracowała i żyła.

Apostolstwo jej wyrażało się przede wszystkiem w tem, że majątek swój oddała na cele szkolenia młodzieży wiejskiej, tworząc dwie szkoły rolnicze, jedną dla dziewcząt w Gołotczyźnie w roku 1909, drugą dla chłopców w „Bratnem” w parę lat później.

W tym czasie szkoły tego typu były jeszcze nowością i w pewnych odłamach społeczeństwa spotkały się z wyraźną niechęcią, nawet oporem. Szkoła w Gołotczyźnie spaliła się przedtem, nim zaczęła funkcjonować, na krótko przed jej otwarciem. Nie zniechęciło to zmarłej, bo wierzyła ona w swiętość sprawy, którą całą duszą umiłowała i której oddała wszystko co oddać mogła. Żyła tylko tą sprawą - życie osobiste dla niej nie istniało.

25

Odbudowała więc w ciągu roku spaloną szkołę od podstaw i zaczęła w niej pracę, będąc jednocześnie fundatorką, kierowniczką, nauczycielką, bez chwili wytchnienia, zwalczając ciągle przeszkody, podtrzymując na duchu współpracowniczki, nowicjuszki, wzięte do pomocy. Trzeba bowiem dodać, że wielką zasługą szkoły w Gołotczyźnie jest nie tylko to, że corocznie z niej wychodziło 30-40 przygotowanych fachowo, oświeconych i wyrobionych moralnie dziewcząt wiejskich, ale szkoła była jednocześnie praktyczną uczelnią dla nauczycielek, które chciały się oddać pracy kulturalno - oświatowej wśród ludu wiejskiego. Pracując pod światłym kierunkiem bogatej w wiedzę i całą duszą oddanej sprawie śp. A. Bąkowskiej, młode pracowniczki nie tylko zdobywały doświadczenie i zwiększały zasób umiejętności, lecz jednocześnie na żywym przykładzie widziały, jak wielkie owoce daje praca systematyczna, prowadzona wytrwale i z miłością.

26

27

28

Tak wzbogacając umysły, kształcąc charaktery, urabiając wolę, rozwijając uczucia uczennic i nauczycielek, wywierając pośrednio ogromny wpływ daleko poza terenem szkoły, pracowała śp. A. Bąkowska w ciągu lat dwudziestu dla jednej idei, by tych, którzy mają być przyszłymi budowniczymi Polski przygotować na światłych i godnych obywateli.

31

W pierwszych latach istnienia szkół rolniczych pod pozorem wykształcenia fachowego prowadziły one oświatę ogólną i były ośrodkami żywego uczucia patriotycznego. Niewątpliwie był to jeden z ważnych czynników nie tylko podniesienia kultury, lecz i wyrobienia świadomości wśród ludu wiejskiego, co miało wielkie znaczenie w momencie odrodzenia i odbudowy Polski.

Artykuł w dodatku dwutygodniowym do poradnika Gospodarstw Wiejskich

Życie i działalność Aleksandry Bąkowskiej                                       

15 maja 1851 - urodziny Aleksandry Antoniny Sędzimirówny dziecka małżonków Karoliny z Dembińskich i Aleksandra Sędzimirów w Ślubowie pow. pułtuski

1865 - 1867 - nauka w prywatnej pensji w Warszawie, prawdopodobnie u sióstr Sakramentek

1867 - zaręczyny z Kazimierzem Bąkowskim - właścicielem dóbr Ożarów w pow. wieluńskim

1869 - ślub z Kazimierzem Bąkowskim

1869 - 1878 - zamieszkanie z mężem w Ożarowie; małżeństwo nieszczęśliwe

1878 - śmierć ojca Aleksandra Sędzimira

1878 - odejście od męża i wyjazd do Warszawy

1880 - zakup majątku Gołotczyzna w pow. ciechanowskim

1883 - poznanie z Aleksandrem Świętochowskim

34

W Gołotczyźnie tłumaczyła obce dzieła naukowe:

1883 - 1890 – „Teoria instynktu” Darwina i „Panslawizm” Władimira Lemańskyego

1887 – „Społeczeństwo pierwotne” Lewisa Henrego Morgana

1888 – „Antropologia” Edwarda B. Tylora

1889 – “Levolution des modes et des socieles” Dreyfusa

             „Ewolucja moralności” Letourneau

             „Pogląd na przeszłość i przyszłość religii” Herberta Spencera

29

XIX/XX w.

1 - przywozi do Gołotczyzny na letni wypoczynek dzieci z domu wychowawczego prowadzonego przez siostry przy Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie

2 - współpracuje z postępową inteligencją w działalności kulturalno-oświatowej w Warszawie

3 - nawiązuje kontakty z postępowymi działaczami ludowymi i pierwszymi szkołami w Królestwie polskim dla młodzieży wiejskiej

1905-1906 - prowadzi działalność charytatywną dla strajkujących robotników Powiśla

24 grudnia 1907 - pożar drewnianego dworu w Gołotczyźnie, w którym na pocz. 1908 r. miała otworzyć szkołę dla dziewcząt wiejskich

1908 - budowa nowego dworu

15 luty 1909 - otwiera w nowo wybudowanym dworze pierwszą szkołę rolniczą dla dziewcząt na północnym Mazowszu

14 listopada 1909 - pierwszy zjazd działaczy ludowych - zaraniarzy w szkole dla dziewcząt

30 października 1912 - zatwierdzenie ustawy fermy żeńskiej w Gołotczyźnie przez Departament Rolnictwa

1911 - 1912 - budowa szkoły „Bratne” dla synów chłopskich

15 stycznia 1913 - otwarcie szkoły „Bratne” jako „fermy dla praktycznego kształcenia w rolnictwie synów włościańskich”

1914 - 1915 - zrujnowanie szkół i zabudowań gospodarczych przez działania wojenne; zagrabienie inwentarza żywego

1916 - organizuje szkołę podstawową i kursy wieczorowe dla dorosłych w pomieszczeniach dawnej szkoły dla dziewcząt

1920 - uruchamia Żeńską Szkołę Rolniczą, której działalność została przerwana przez działania wojenne

30

29 października 1920 - aktem notarialnym przekazuje:

- Ok. 7 włók gruntu z budynkami mieszkalnymi, szkolnymi i gospodarczymi oraz żywym i martwym inwentarzem Państwu Polskiemu, pod warunkiem utrzymywania trzech szkół rolniczych:

1. Szkoły Rolniczej Męskiej „Bratne”,

2. Żeńskiej Szkoły Gospodarstwa Domowego,

3. Otwarcia Szkoły Ogrodniczej Koedukacyjnej „Krzewnia” - dożywotnio kierowanej przez Aleksandra Świętochowskiego.

15 stycznia 1921 - otwiera Żeńską Szkołę Rolniczą 

22 lutego 1924 - nadanie przez Ministerstwo Rolnictwa i Dóbr Państwowych statutu Państwowych Szkół Rolniczych w Gołotczyźnie

35

29 lutego 1924 - przekazuje testamentem:

1. Gotardy/704 morgi/ - bratanicy - chrześniaczce Annie z Sędzimirów Różańskiej,

2. 17 morgów za plantami kolejowymi Felicji Molskiej,

3. Procent od lokaty bankowej podopiecznej Marii Chmielewskiej - a po jej śmierci cały kapitał na fundusz stypendialny dla niezamożnych uczennic Szkoły dla Dziewcząt,

4. Pokaźną część książek ze swej biblioteki - szkole w Gołotczyźnie,

5. Ewentualną sukcesję po zmarłym stryju Józefie Sędzimirze, zamieszkałym w Ameryce na pobudowanie bocznego skrzydła Szkoły dla Dziewcząt oraz gmachu szkolnego dla Krzewni.

- w połowie 1924 - ulega złamaniu nogi w stawie biodrowym

- 20 października 1924 - uruchomienie po naprawie zniszczeń wojennych Męskiej Szkoły Rolniczej „Bratne”

- sierpień 1924 - nadanie Aleksandrze Bąkowskiej przez Ministerstwo Rolnictwa i Dóbr Państwowych tytułu honorowego członka Komitetu Opiekuńczego Państwowych Szkół Rolniczych w Gołotczyźnie

- 9 maja 1926 - śmierć i pochówek na cmentarzu w Klukowie

45

 

Przeczytaj także:

Ciekawie przedstawiona historia Księstwa Mazowieckiego na Zamku Książąt Mazowieckich w Ciechanowie

Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Górnej (woj. mazowieckie). Rozmach robi wrażenie

 

 

 

W artykule wykorzystałam teksty z tablic znajdujących się w muzeum.

 

POZNAJ Z POLĄ NEIS SĄSIADÓW POLSKI

Niemcy

flaga niemiec mala

Rosja

flaga-rosji-mala

Litwa

flaga-litwy-mala

Białoruś

flaga-bialorusi-mala

Ukraina

flaga-ukrainy-mala

Słowacja

flaga-slowacji-mala

Czechy

flaga-czech-mala
Niemcy Rosja Litwa Białoruś Ukraina

Słowacja

Czechy